


IMIĘ DRZEWO
Pień jest jak podpora dla korony, która pobiera moc słońca i przekazuje ją do pnia. Człowiek-pień nieświadomie podtrzymuje wzniesioną koronę. Ale to tylko połączenie ze światem górskim - nie więcej, a przez to pnie otrzymują nieświadomą wiedzę znikąd.
W chwilach penetracji wiedzy osoba budzi się na krótki czas, ale wkrótce ponownie wpada w katalepsję podpierającego się pnia. Ten stan może być aktywny, przesiąknięty wytrwałością i emocjami, ale w jego rdzeniu pozostaje głęboki i pusty sen.
Większość ludzi żyje w stanie pnia. Wiedzę znikąd traktują jako spostrzeżenia i nazywają je wybuchami intuicji.
Ten, kto ma świadomość bliżej korony, jest bardziej intuicyjny, a kto jest bliżej korzeni, jest bardziej przyziemny. Ludzie korzeni są dokładni i oszczędni, ponieważ tam widzą prawdziwy sens istnienia. Ludzie korony mają szczególną postawę, a ludzie pnia. A zwłaszcza korzenie, albo lekkomyślnie je czczą, tworzą dla siebie bożki przez godzinę, albo podkreślają swoją wyimaginowaną wyższość nad nimi.